26.02.2021, 15:39
Do jakiego koszmarnego zdarzenia doszło na najwyższym szczycie Afryki?
Tym makabrycznym wydarzeniem było odejście wielkiego kajakarza Aleksandra Doby, a doszło do tego na szczycie Kilimandżaro 22 lutego. U kresu zdobywania najwyższego szczytu Afryki świetny podróżnik zmarł. Zdołał dotrzeć na szczyt o godzinie 11:00 z dwoma przewodnikami, którzy posiadają duże doświadczenie we wspinaczce. Według nich nic nie zdradzało złego stanu kajakarza. Aleksander Doba zaraz po wejściu na górę potrzebował kilka minut przerwy tuż przed zrobieniem zdjęcia pamiątkowego. Po pewnym czasie stracił przytomność, co później doprowadziło do zatrzymania się akcji serca. Towarzysze wielkiego kajakarza podjęli się akcji ratunkowej, jednak nie przyniosła ona pozytywnych skutków.
Co warto wiedzieć o sławnym podróżniku?
Przez niejedną osobę Aleksander Doba był ukazywany jako człowiek legenda, a także bohater. Z resztą to nie powinno być dla nikogo zdziwieniem, bo ten uznany wioślarz ma na koncie mnóstwo sukcesów. Posiadał nadzwyczajną sprawność w ekspedycjach, definiowanych jako ryzykowne. Aleksander Doba był pierwszym człowiekiem w historii, który przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki. Znajomi oraz przyjaciele opowiadali, iż był on osobą, którą charakteryzowała dyscyplina, samozaparcie, odwaga jak i również pogoda ducha. To pomagało mu w osiąganiu osobistych dokonań. W 2015 roku zdołał zdobyć miano Podróżnika Roku, ale to nie jedyne wyróżnienie, gdyż wielokrotnie był nagradzany w Otwartych Akademickich Mistrzostwach Polski w kajakarstwie górskim. Nie można jednak pominąć tego, iż w roku 2009 zdołał w pojedynkę przepłynąć Bajkał. To jest wyłącznie kilka osiągnięć podróżnika. Sukcesów było naprawdę sporo.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy